poniedziałek, 24 lutego 2014

Rozdział 3

Nasze twarze zaczęły się do siebie zbliżać i....i niestety ja się opanowałam. Gwałtownie się od niego odsunęłam i spadłam z jego kolan. Logan spojrzał na mnie jak na wariatkę.
-Przepraszam-szybko wstałam i uciekłam do domu minęłam na schodach Alexe.
Pobiegłam do pokoju słyszałam jak Logan wbiega po schodach Alexa go zatrzymała i zapytała co mi zrobił?
On jej nic nie odpowiedział tylko  wpadł do mojego pokoju i zamkną drzwi na klucz.
-Logan daj mi spokój-usiadłam na łóżku-ja naprawdę nie chce mieć z tb nic wspólnego ty się nie nadajesz na chłopaka! Przelecisz mnie i zostawisz a ja nie mam siły na coś takiego. Nie chce się angażować w coś bez przyszłości-spojrzałam  w podłogę.
Logan na mnie popatrzył
-Myślałem że chociaż ty masz o mnie leprze zdanie. Dzięki mała -i wyszedł z pokoju trzasną drzwiami a klucz zostawił w zamku.
Po chwili doszło do mnie co tak naprawdę powiedziałam.Wybiegłam z pokoju popędziłam do pokoju Logana.
Nie było go tam. Zeszłam na dól. cała reszta siedziała i oglądała film.
-hej wiecie może gdzie jest Logan?-zapytałam
-wyszedł przed chwilą- James na mnie spojrzał-coś się stało?
-nie nie-usiadłam obok nich i zaczęłam oglądać z nimi film
Miałam wyrzuty sumienia przez to co powiedziałam Loganowi....
Wieczorem siedziałam nadal z przyjaciółmi napisałam do Logana smsa;
hej sory za to co powiedziałam w domu nie gniewaj się gdzie jesteś?
chwile czekałam na odpowiedz i przyszła taka;
jestem w barze [podał nazwę] i nadal się gniewam pa
przeczytałam się ubrać . Zeszłam na dół
-Ej ludzie jadę po Logana jest w jakimś barze -poszłam do wyjścia usłyszałam za sb krótkie Papa
Pojechałam do baru Logan siedział przy barze. Podeszłam do niego i usiadłam obok
-hej
-czego chcesz?
-Logan przepraszam po prostu boje się kolejnego rozczarowania
-To już mówiłaś
-Logan proszę wróć ze mną do domu
-....ok -dopił drinka i wyszedł ze mną z klubu
wsiedliśmy do samochodu
-To co gniewasz się ?-spojrzałam na niego i mimowolnie położyłam mu rękę na udzie
-...nie  jedz już ok?
-ok - trochę smutna zabrałam rękę i ruszyłam Logan przez droge patrzył w okno
Po pół godziny dojechaliśmy.
-Naprawdę uważasz że jestem taki zły?-zapytał gdy zgasiłam silnik
-Nie Logan to nie tak-usiadłam bokiem na siedzeniu
Spojrzał mi w oczy miał bardzo hipnotyzujący wzrok nie wiem czemu ale go pocałowałam
-Sory chodź do domu jesteś pijany
-ok ale to było miłe-wysiadł
Po chwili zawieszenia wysiadłam i poszliśmy do domu James pomógł wprowadzić mi go na górę i Logan poszedł słodko spać
Potem ja sie umyłam i tez poszłam spać a w nocy...

7 komentarzy:

  1. Awwww... Mam nadzieję, że coś z tego wyjdzie :3
    Pozdrawiam ;**********

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedy bd nowy rozdział??????? Bo my czekamy na to co bd pomiędzy Loganem i Taylor :3333

      Usuń
    2. Mam strasznie zawalony tydzien dzis i jutro napewno nie moze w czwartek lub piatek jesli co sie bedzie dalej dzialo to najpozniej w weekend :-) sory ale miesiac do egzaminu i wiecie trzeba sie uczyc obiecuje poprawe po egzaminie <3. Kocham was i pozdrawiam Kama

      Usuń
    3. Spoko rozumiem cię mam to samo... :)

      Usuń
  2. A w nocy co ? :O
    Ja również mam nadzieje, że coś będzie z tego
    Mają być razem :D
    Zapraszam do siebie :) http://feelthelove3.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Rozdział jest świetny i nie mogę się doczekać next ;)
    Zapraszam również do mnie http://paulinakfs.blogspot.com/2014/03/opowiadanie-11.html#comment-form

    OdpowiedzUsuń
  4. Yeah! byl kiss! Zapraszam do siebie:-)
    http://the-btr-story.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń