środa, 12 lutego 2014

Rozdział 1

Po spakowaniu mnie przyjechałyśmy do domu. Był wielki cudny i w ogóle okazało się że przygotowały mi pokój. Mój pokój i cały dom wyglądał tak. Było cudownie. Kiedy ja się rozpakowywałam Eli pojechała po wino i wróciła z siatka butelek z winem. Chłopaków nie było w domu. Usiadłyśmy w salonie i zaczęłyśmy opróżniać kieliszki z winem. Kiedy byłyśmy już w dobrych humorach usłyszałyśmy że drzwi się otwierają chłopaki weszli do domu pierwszy pojawił się Kendall
-Hej laski widzę że już cie do nas wprowadziły Taylor -uśmiechną się i dał mi buziaka.
Za nim wszedł James i Carlos również się ze mną przywitali. Logan poleciał do kibla jak tylko weszli więc miałam szanse mu uciec żeby się z nim nie witać i pod pretekstem kolejnej butelki wina i piwa dla chłopaków poleciałam do kuchni. Wyjmowałam piwo z lodówki gdy ktoś klepną mnie w tyłek.
Szybko się obróciłam i moje usta spotkały się z ustami Logana. On namiętnie mnie pocałował.
Nie powiem było przyjemnie ale ci on sb wyobraża?!
-Co ty kurwa robisz?!-krzyknęłam  szeptem tak żeby tamci nas nie usłyszeli.
-Co mała nie chciałaś się przywitać? Ostatnio na mój widok bardziej się cieszyłaś -uśmiechną się słodko
-Przestań byłam pijana to był przypadek proszę zapomnijmy o tym ok?-patrzyłam mu w oczy
-Jak chcesz mała ale i tak będziesz moja-pocałował mnie znowu zabrał mi piwo i poszedł do salonu stałam tam jak idiotka i gapiła się w miejsce w którym znikną mi z oczu.
Odstawiłam wino i kieliszki i poszłam na górę do swojego pokoju. Skuliłam się na łóżku.

Parę dni wcześniej wesele Carlosa i Alexy
Było trochę przed dwunastą zbliżały się oczepiny Victoria złapała bukiet. A do mnie przykleił się Logan.
-Tay masz ochotę zatańczyć ?-zanim mu odpowiedziałam porwał mnie do tańca .
Logan nie trzymał pomiędzy nami dystansu tańczył inaczej nisz K3 czy Los. Logan przylgną do mnie całym ciałem ki kołysaliśmy się w rytmie wolnej piosenki. A że ja miałam już trochę wpite no to mi się to podobało a chciałam zapomnieć o Maxie. Było cudownie . A późną nocą...

Z rozmyślań wyrwał mnie głos Alexy która przyszła do mojego pokoju
-Ej Tay czemu sobie poszłaś ?
-Wiesz jakoś tak nie miałam ochoty już tam siedzieć przepraszam już idę -lekko się uśmiechnełam
-ok to chodź -zeszłam z Alexą na dół pech chciał ze usiadłam obok Logana a on się zaczął wygłupiać nawet fajnie było w końcu wylądowałam z nim na dywanie i się łaskotaliśmy.
Logan usiadł mi na brzuchu i mnie łaskotał ja się śmiałam a cała szóstaka się z nas ryła.
Logan się rozkojarzył i nie zwrócił uwagi na to że udało mi się mu uciec zaczeliśmy się ganiać.
Zadzwonił mój telefon poszłam odebrać. Byłam sama z Loganem w przedpokoju on mnie nie gonił staną za mną .

Oczami Logana
Zahamowałem za nią bo zobaczyłem że gada przez telefon . W pewnym momęcie telefon jej upadł a ona się zachwiała. podskoczyłem do niej i załapałem ją za ramiona.
-Mała co się stało?-zapytałem
Łza spłynęła jej po policzku -Pod moim domem był wybuch gazu mój dom wybuchł nie istnieje ....
*******************************************************************************
Hej wiem że krótki, ale jest :)
I co podoba się ?

10 komentarzy:

  1. Fajny rozdział, ale ty jej robisz źle XD Czekam nn :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Extra blog, czekam na nn ;*******

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
  3. dzieki wielki :-*:-*:-*:-*:-*:-*:-*:-*:-*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedy dodasz następny rozdział, bo nie mogę się doczekać co bd dalej ?? ;***

      Usuń
    2. Dziś w nocy lub jutro rano ale raczej dziś około 23.00

      Usuń
  4. Rozdział znakomity *-*
    Jak na początek zapowiada się ciekawie
    Będę tu częstym gościem :D
    Czekam na nn
    Zapraszam do siebie :) http://feelthelove3.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super jest tw blooog dodałam do polecanych i będę czytać :)

      Usuń
  5. Super rozdzial. Nie wiem czy to u mnie tylko tak jest czy nie, ale zamiast zmiekczen w tekscie sa kwadraciki. To troche przeszkadza ale jest git :-)

    OdpowiedzUsuń