niedziela, 5 października 2014

Rozdział 12

Oczami Logan....
Kurwa macie tak czasami że budzicie się na kacu i nie chce się wam żyć?
No właśnie to ja się tak właśnie w tym momencie czułem. Jakimś cudem doczołgałem się do prysznica napiłem się wody z kranu i wlazłem pod prysznic wziąłem długi zimny prysznic. Ubrałem się i zszedłem na dół na dole w kuchni była Alexa i piła sobie kawę ja wyjąłem sobie butelkę wody i usiadłem obok niej oparłem się głową o jej ramie
-Czemu nie ma więcej takich kobiet jak ty?-zamknąłem oczy- Zobacz jak się nachlałem to mnie przytuliłaś i położyłaś spać bo akurat to pamiętam teraz jestem na kacu nieprzytomny a ty na mnie nie krzyczysz... i jak byś mogła to nie poszła byś się pukną z byłym a potem byś z nim nie uciekła, czemu ja nie mogę sobie znaleźć kogoś takiego jak ty co?-spojrzałem na nią
-Czyli to ona zdradziła ?- Alexa spojrzała mi w oczy
-Tak przeruchała się z Harrym a potem się do niego przeprowadziła-spojrzałem w podłogę
Alexa mnie przytuliła
-Proszę nie smutaj- dała mi buziaka
-Dzięki Alexa- patrze jej w oczy Carlos w szedł do kuchni
-Ej co wy robicie ?- z jego perspektywy to mogło dziwnie wyglądać
-Nic -wstałem- masz jakieś prochy na ból głowy?-spytałem
-Taaak zaraz ci dam - powiedział pocałował Alexe i poszedł po prochy na dół zeszłam Viktoria
-Tay nie odbiera ode mnie telefonu wiecie?-spojrzała na mnie - a  ty do niej dzwoniłeś?
-Nie nie będę dzwonić do tej dziwki-ja a ze schodów zeszła Liz i krzyknęła
-Logan! Nie mów tak !-podeszła do mnie -Nie nazywaj jej tak.
-Czemu?! Wytłumacz mi czemu?! Gdybym ja tak zrobił wy pierwsze byście po mnie jechały, a jej kurwa bronicie tak?! Zajebiście !!!-wstałem wściekły i poszedłem na górę

Oczami Carlosa...
Wróciłem do kuchni Logana już nie było dziewczyny stały zmieszane
-Co się stało?-patrzyłem na nie
-Logan się obraził-Liz
-I miał rację! Tak to po nim na pewno byśmy cisnęły, ale jak on ciśnie po Tay to jest źle -Alexa
-Brawo -powiedziałem - pójdę do niego
Wszedłem na górę, ale bałem iść się sam do Logana zawołałem Kendalla i Jamesa i weszliśmy do Logana ...
On palił na balkonie
-Ej Logan stary wyluzuj  - powiedział James i staną obok Logiego
-Kurwa James nie każ mi wyluzować ! Postaw się na moim miejscu. Co byś zrobił jak by Liz cie zdradziła?
-Wiesz no ja bym dał na pewno tamtemu w pysk, a z Liz bym nie gadał
Logan spojrzał na Jamesa potem na K3 i na mnie.
Po czym biegiem wypadł z pokoju
-I co ty kurwa powiedziałeś ?!-krzyknąłem na Jamesa
-Co niby?-nie rozumiał
-Kurwa on poszedł dać Haremu w ryj!-wybiegłem z pokoju K3 i James za mną
Nie dogoniliśmy go Logan  pojechał do Harego...
***********************************************************************************
***********************************************************************************
Przepraszam ale zaczął się rok szkolny liceum i mam mało czasu postaram się pisać dłuższe rozdziały i cześciej je publikować postaram się żeby kolejny pojawił się w poniedziałek lub wtorek
Kocham was  i proszę KOMENTUJCIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

3 komentarze:

  1. Haha jak James powiedział, że dałby w ryj takiemu debilowi a Logan wystrzelił jak z torpedy do Harrego...to było trochę zabawne :) Będę pilnować jak publikujesz hehe :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super notka ;)
    Czekam na nastepna :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak Taylor mogła to zrobić Loganowi ! Z drugiej strony gdyby Tay powiedziała jemu, że była w tedy pijana to chyba by zrozumiał. Nie wiem. Nie mogę się doczekać :)

    OdpowiedzUsuń